Piłkarze Szkółki Sportowej OSiR zakończyli zmagania ligowe

Obecnie cztery nasze zespoły piłkarskie uczestniczą w rozgrywkach ligowych prowadzonych przez Lubelski Związek Piłki Nożnej. W lidze wojewódzkiej grają: trampkarze starsi i młodsi oraz młodzicy starsi i młodsi.

Mocnym akcentem rundę jesienną zakończyli trampkarze starsi. Podopieczni Andrzeja Wachowicza ograli lidera na jego boisku, który w tym sezonie nie odniósł porażki. Po bramce Tomasza Hadacza, który wykończył akcję Kamila Wolanina biłgorajanie wygrali z Motorem w Lublinie 1:0.  – Moi zawodnicy pracowali na całym boisku. Włożyli w ten mecz dużo sił. Graliśmy mądrze, jako kolektyw, jako drużyna, nie baliśmy się rywali i to był klucz do sukcesu. Sprawiliśmy niespodziankę, to nas cieszy.  – mówi Andrzej Wachowicz trener trampkarzy starszych.

Ostatecznie zespół OSiR-u uplasował się na wysokim czwartym miejscu z dorobkiem 26 punktów. Na ten solidny dorobek złożyło się 8 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki. Na uwagę zasługuje fakt, że jako jedyni w lidze mogą ,, pochwalić się" zwycięstwami z liderem  i wiceliderem tabeli.  

Kolejny nasz zespół, czyli trampkarze młodsi uplasował się na 9. pozycji z dorobkiem 13. punktów. Szkoleniowiec drużyny Siergiej Sawczuk podkreśla, że jego ekipa z meczu na mecz się rozkręcała. - Sezon zaczęliśmy bardzo słabo, a głównym tego powodem była zbyt wczesna inauguracja ligi. Większość moich podopiecznych dopiero, co wróciła z wakacji i rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Mimo, że zaliczyliśmy stosunkowo słaby start, to z tygodnia na tydzień nasza gra wyglądała już dużo lepiej. Wygraliśmy trzy z czterech ostatnich meczów. To jest dobry prognostyk przed rundą rewanżową.  Tak, więc teraz solidnie trzeba przepracować okres zimowy, by runda wiosenna była jeszcze lepsza – wyjaśnia Siergiej Sawczuk, szkoleniowiec trampkarzy młodszych.

Młodzicy starsi nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych, gdyż uplasowali się na 14. miejscu. Zespół Łukasza Mazurka wywalczył 6 ,,oczek”. - Pierwszą rundę tego sezonu można skwitować krótko - nienajgorsza gra, ale bardzo słaby wynik. W zespole pojawiło się sporo kontuzji, szczęście też się nas nie trzymało gdyż traciliśmy bramki w końcówkach meczów. Stąd tylko 6 pkt. na naszym koncie.  W przerwie zimowej na pewno będę chciał odbudować zespół. – twierdzi Łukasz Mazurek.

Debiutujący w rozgrywkach zespół młodzików młodszych zgromadził 4 punkty plasując się 13 miejscu.  – Wyniki zespołu w tak młodym wieku to naprawdę sprawa drugorzędna. Stawiamy na naukę i zachęcanie do gry. Z postawy moich młodych piłkarzy jestem bardzo zadowolony. Drużyna robi postępy.   – ocenił swój zespół trener OSiR Artur Piskorski.

» powrót