Honorujemy karty Benefit System Multisport, OK System
Masz pytania? 84 688 10 38

Gole strzelone przez Adriana Hajduka i dyrektora OSiR Michała Furlepę dały drużynie Biłgoraj 2010 wygraną 2:1 z Fat Boys Team i mistrzostwo biłgorajskiej halowej ligi piłki nożnej. Po pierwszej połowie "fatbojsi", którym do mistrzostwa ligi wystarczał remis, prowadzili 1:0. W drugiej połowie gole strzelał tylko Biłgoraj 2010.

 

 

W ostatniej, jedenastej kolejce spotkań biłgorajskiej halowej ligi piłki nożnej spotkały się dwa zespoły, które mając w dorobku po 27 punktów, prowadziły w ligowej tabeli. Piłkarzom Fat Boys Team wystarczał remis, Biłgoraj 2010 musiał wygrać. Po pierwszej połowie bliżej mistrzostwa byli "fatbojsi". W 12 minucie Tomasz Powroźnik z Biłgoraj 2010 zaprzepaścił sytuację sam na sam z bramkarzem Fat Boys Team Adamem Hasiakiem. "Fatbojsi" wyprowadzili błyskawiczną kontrę, którą trafieniem zakończył Cezary Iwanek.

Po zmianie stron nastroje w obu zespołach uległy zmianie, a to za sprawą najkrócej przebywającego na boisku Adriana Hajduka oraz dyrektora OSiR Michała Furlepy. Celne strzały obu piłkarzom dały zwycięstwo w meczu i mistrzostwo ligi drużynie Biłgoraj 2010.
Spotkanie obu drużyn mogło się podobać. Piłkarze skupili się tylko i wyłącznie na jak najlepszej grze. Nie brakowało emocji i spięć pod obiema bramkami. Raz po raz bramkarze byli w opałach. Zespoły zaprezentowały poziom godny finału rozgrywek.
 
 
- W przerwie meczu nawet nie wątpiliśmy, że uda nam się wygrać. Przyjęliśmy całkiem inną taktykę niż w poprzednim swym meczu, z Old Stars. Nie czekaliśmy tym razem, co zrobi przeciwnik, tylko od razu zaatakowaliśmy. Taka taktyka odpowiadała "fatbojsom". Mogli kontratakować, my zaś zmuszeni byliśmy do prowadzenia ataku pozycyjnego. "Fatbojsi" mieli kilka okazji do podwyższenia wyniki, bo kontratakowali naprawdę groźnie. Nasz plan w pierwszej połowie spalił na panewce, dlatego po przerwie postanowiliśmy zaatakować jeszcze mocniej. Opłaciło się. "Fatbojsi" sprawiali wrażenie, że stracili siły. Mecz był wyrównany, niesamowicie emocjonujący - powiedział Jarosław Hasiak z zespołu Biłgoraj 2010.
 
Piłkarze Biłgoraj 2010 osiągnęli więc cel, jaki sobie wyznaczyli, przystępując do rozgrywek.
 
- Chcieliśmy zdobyć mistrzostwo i nam się to udało. Trudno ocenić, kto z perspektywy całego sezonu bardziej zasłużył na "majstra", bo i my, i Fat Boys Team graliśmy nieźle od początku do końca rozgrywek, a o końcowym wyniku zadecydował jeden, niesamowicie wyrównany mecz. Do każdego meczu przystępowaliśmy z maksymalnym zaangażowaniem. Chcieliśmy wygrać wszystkie spotkania. Przegraliśmy tylko raz, z zespołem Old Stars. Pragnę podziękować wszystkim chłopakom z naszego zespołu, za zaangażowanie, za poświęcony czas. Teraz czekamy na drugą rundę rozgrywek ligowych na powietrzu. Naszym priorytetem jest dobra gra i mistrzostwo "osiedlówki" - powiedział Jarosław Hasiak.
 
 
Po przegranej z Biłgoraj 2010 zespół Fat Boys Team mógł spaść w tabeli z miejsca pierwszego na trzecie. Szansę na wicemistrzostwo ligi miała Sparta, która na zakończenie sezonu zmierzyła się w meczu zaległym ze "starymi gwiazdami". Sparta potrzebowała zwycięstwa, żeby wyprzedzić w tabeli drużynę Fat Boys Team. Natomiast Old Stars musiał co najmniej zremisować, żeby zakończyć sezon na czwartej pozycji, o "oczko" wyżej niż CH.Z.O.
Drużyna Dariusza Skubisza cel osiągnęła, bo spotkanie zakończyło się remisem 3:3 (po pierwszej połowie "oldstarsi" wygrywali 3:2). Sparta musiała więc pogodzić się z trzecią lokatą.
Bez wątpienia był to najbardziej emocjonujący mecz ostatniej kolejki spotkań w biłgorajskiej "halówce". Padło sporo bramek, a mogło znacznie więcej, bo obie drużyny miały sporo okazji strzeleckich. Szczęścia i precyzji pod bramką przeciwników brakowało zwłaszcza Arturowi GrandzieDariuszowi Skubiszowi z zespołu Old Stars.

Po rozegraniu meczów uroczyście podsumowano sezon. Burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan i dyrektor OSiR Michał Furlepa nagrodzili zespoły i wyróżniających się w rozgrywkach piłkarzy.
Nagrodę dla najlepszego piłkarza rozgrywek dostał Jarosław Hasiak z Biłgoraj 2010, a dla najlepszego bramkarza - Zdzisław Stec z Faitera. Tytuł Króla Strzelców wywalczył Andrzej Wachowicz, zdobywca 25 bramek dla zespołu Fat Boys Team.
Nagrodzeni zostali także wyróżniający się piłkarze we wszystkich zespołach: Grzegorz Hasiak (Biłgoraj 2010), Cezary Iwanek (Fat Boys Team), Artur Deryło (RWKS Sparta), Dariusz Skubisz (Old Stars), Mateusz Zarzycki (CH.Z.O), Robert Gorczyca (Faiter), Leszek Pieczykolan (KS Kryzys), Marek Kowalik (PGK Team), Adam Niemiec (OSP Rogale), Marcin Krzepiłko (Załadunek Team), Kamil Wojda (LKS Dąbrowica) i Michał Mizak (Straż Pożarna).
 
Na zakończenie ceremonii Jarosław Hasiak, Zdzisław StecAndrzej Wachowicz posłali w trybuny trzy piłki z podpisami kapitanów zespołów biorących udział w rozgrywkach.
 
Komplet wyników meczów, strzelców goli i tabelę w wersji ostatecznej znajdziesz w części Relacje z imprez (najszybszy dostęp - na lewej kolumnie strony głównej).
 
 

Dyrektor załatwił mistrzostwo

» powrót