Nadchodzące imprezy
Przynieśliśmy Koronie szczęście
Wizyta w kieleckim klubie piłkarskim Korona była bardzo udana. Przynieśliśmy gospodarzom szczęście. Wsparci naszym żywiołowym dopingiem "Złoto-krwiści" pokonali Legię Warszawa 1:0. Mecz ekstraklasy Korona - Legia był finałem wycieczki. Wcześniej wizytowaliśmy w klubie, spotkaliśmy się z trenerem i piłkarzami oraz rozegraliśmy mecze z młodzieżowymi grupami Korony.
Z Kielc przywieźliśmy moc niesamowitych wrażeń.
- Chłopcy są zachwyceni wizytą w Kielcach. Spotkałem się z nimi w niedzielę przed kościołem. Mówili tylko o wycieczce. Widać było, że są szczęśliwi. Dziś rano każdy wchodził do szkoły z pełnym uśmiechem. Wciąż żyją tą wycieczką. I jeszcze długo będą przeżywać. Jeśli OSiR będzie organizował kolejne takie wyjazdy, chętnie pojedziemy - powiedział nam w poniedziałek rano Mirosław Kubina, wychowawca młodych piłkarzy z Frampola, którzy uczestniczyli w naszej wycieczce wraz z młodzieżą z Biłgoraja.
Głównym punktem programu wycieczki do Kielc był mecz Korony z Legią. Już na początku wizyty zapewniliśmy naszego przewodnika po Stadionie Miejskim Arena Kielc, pana Szczepana Ziembińskiego, że Korona wygra, bo przywieźliśmy dla niej z Biłgoraja szczęście. I tak też się stało. W 24 minucie spotkania zwycięskiego gola strzelił Maciej Korzym, który kiedyś był zawodnikiem Legii.
Zanim obejrzeliśmy to spotkanie, przez dwa dni przeżyliśmy mnóstwo miłych wydarzeń. O wszystko zadbał dyrektor ds. organizacji i marketingu Korony Kielce pan Andrzej Jung oraz jego współpracownicy.
Pobyt w Kielcach rozpoczęliśmy od wizyty w kinie "Moskwa". Obejrzeliśmy komedię "Zemsta futrzaków". Potem gościliśmy w klubie. Poznaliśmy obiekty sportowe Korony. Spotkaliśmy się także z trenerem Leszkiem Ojrzyńskim i piłkarzami Korony na specjalnej konferencji, przygotowanej tylko dla uczestników wycieczki. Świetnie mówiący po polsku Brazylijczyk Hernani i Krzysztof Kiercz odpowiadali na wszystkie pytania, zadawane przez naszą młodzież.
Przed rozpoczęciem konferencji trener i piłkarze wręczyli ufundowane przez Koronę nagrody dla laureatów konkursu wiedzy o ekstraklasie i kieleckim klubie. Test składał się z 30 pytań zawierających po cztery warianty odpowiedzi. Aż 29 prawidłowych odpowiedzi wskazał Mateusz Kubina z Frampola. Drugie miejsce w konkursie zajął Kamil Mulawa z Biłgoraja (27 punktów), a trzecie Konrad Wnuk z Frampola (24 punkty).
W sobotę przed południem uczestnicy wycieczki rozegrali mecze z młodzieżowymi zespołami Korony. Spotkania odbyły się na pełnowymiarowym boisku ze sztuczną murawą, znajdującym się tuż przed wejściem na stadion. Obie nasze drużyny - OSiR Biłgoraj (rocznik 1999) i Włókniarz Frampol (rocznik 1998 i młodsi) dostały solidną lekcję piłki nożnej od świetnie wyszkolonej młodzieży z Kielc. Niższą porażkę poniósł Włókniarz, który na tle rywala wypadł całkiem przyzwoicie. Obserwatorzy meczu - rodzice piłkarzy z Kielc - chwalili drużynę z Frampola za ambicję i dobre wyszkolenie.
A przeciwnika Włókniarz miał nie byle jakiego. Umiejętności podopiecznych trenera Mirosław Kubiny sprawdzili zawodnicy z rocznika 1997 (a więc co najmniej o rok starsi), aktualni mistrzowie województwa świętokrzyskiego.
- Nie macie się czego wstydzić - powiedział jeden z widzów.
Drużyna OSiR Biłgoraj, prowadzona przez trenera Roberta Skakuja, przegrała wysoko. Nie grała jednak w optymalnym składzie.
- Zabrakło kilku najlepszych zawodników. Ponadto moi podopieczni dopiero po raz pierwszy grali na pełnowymiarowym boisku i w jedenastoosobowym składzie. W lidze gramy po dziewięciu. Ten sparing uważam za pożyteczny. Zdobyliśmy kolejne doświadczenia - powiedział trener Robert Skakuj.
Wycieczka nie byłaby tak atrakcyjna, gdyby nie pomoc organizacyjna pana Andrzeja Junga, dyrektora ds. organizacji i marketingu Korony Kielce, oraz jego współpracowników. W imieniu uczestników wycieczki serdecznie dziękujemy klubowi z Kielc za ciepłe i życzliwe przyjęcie oraz spełnienie wszystkich naszych oczekiwań. Ten wyjazd zawsze będziemy miło wspominać.
Marek Sztochel
KLIKNIJ MYSZKĄ NA JEDNYM Z PONIŻSZYCH ZDJĘĆ, ŻEBY OBEJRZEĆ FOTOREPORTAŻ Z WYJAZDU DO KIELC.
